Elegancko, nowocześnie, z klasą tak chyba mogę opisać klimat, sierpniowego wesela Olgi i Roberta. Na mojej drodze staje wiele par, ale nie poznałam żadnej, która wiedziałaby od samego początku przygotowań jak ma wyglądać każdy detal weselny, a na dodatek miała tak dobry gust.
Architektoniczna perełka na mapie Bielska-Białej, dworek, posiadający fenomenalne wnętrze, profesjonalną obsługę i fantastyczne jedzenie to było to czego od samego początku szukaliśmy. Do tego mój ukochany, drewniany kościół w Mikuszowicach, w którym sama brałam ślub. Olga z Robertem nie mogli wybrać lepiej!
Złoto, cappuccino i czerń wybraliśmy na kolory przewodnie. Barwy te pojawiały się w dekoracjach sali, kościoła, w dodatkach pary, nawet na słodkim stole. Dworek jest tak przepięknym miejscem, więc aby uzyskać efekt “wow” nie potrzeba wiele. Dlatego minimalistyczne, betonowe wazony, grafitowe świece i oliwka idealnie wkomponowały się w tą wyjątkową przestrzeń.
Na uwagę zasługą również domy rodzinne Pary Młodej. Ich wnętrza, eksponaty, meble i obrazy zachwycają. Zresztą zobaczcie sami! Zapraszam Was do obejrzenia przepięknych zdjęć z tego wyjątkowego dnia.