Ania i Marcin

Współpracę z Anią i Marcinem rozpoczęłam 8 miesięcy przed ich ślubem i weselem. Uwierzcie mi jest to krótki okres czasu na realizację wszystkich pomysłów oraz organizację od podstaw ceremonii zaślubin oraz przyjęcia weselnego.  Z dumą mogę powiedzieć, że nie ma rzeczy nie możliwych! Z takiego założenia wyszłyśmy z Anią i teraz mogę spokojnie napisać – udało się!

 

Od października z Panią Młodą uwijałyśmy się  jak mrówki, spotykając się przynajmniej raz w miesiącu na kawie w celu podsumowania tego co udało się już zrobić, a co jeszcze wymaga przemyślenia, znalezienia alternatywy lub wycofania się. Wszystkie podręczniki wedding plannerskie dotyczące idealnie rozplanowanej organizacji zostaną w tym wpisie zanegowane, ponieważ poszukiwania miejsca na przyjęcie weselne rozpoczęliśmy mając już  fotografa, operatorów i DJ! W trzy dni, bez wahania podjęliśmy decyzję, kto stworzy dla nas oprawę muzyczną i uwieczni te piękne chwile. Niestety z salą poszło nam trochę gorzej. Znalezienie na Śląsku rustykalnego wnętrza bądź miejsca, w którym uda nam się stworzyć taki klimat graniczyło z cudem. Nowoczesny, bielski dworek, posiadający fenomenalne wnętrze, oszkloną salę, mnóstwo zieleni, taras, profesjonalną obsługę i fantastyczne jedzenie to było to czego od samego początku szukaliśmy! Do kompletu skromny, przytulny, drewniany kościółek, który udało nam się znaleźć w samym centrum Szczyrku.

 

Zimą zajęliśmy się gromadzeniem inspiracji i pomysłów na papeterię, wyszukane dekoracje i dodatki, które nie przyćmią wnętrza tylko je gustownie zazielenią, a dodatkowo nadadzą romantycznego klimatu. Każda rzecz, najdrobniejszy szczegół był dla nas bardzo istotny. Niekonwencjonalny tort w formie małych, słodkich bez, szklane numerki, time i table plan wypisane na zabytkowych lustrach, ręcznie wypisane koperty, biały, sportowy Mustang, różane makaroniki i lemoniada jako forma upominków dla Gości, czekoladowe telegramy dla podwykonawców, suknia i jeansowa kurtka szyte na miarę, białe róże wręczane wszystkim mamom z okazji Dnia Matki, mini koncert harfistki, pokaz filmowy o 00.00, zero nieprzyzwoitych zabaw, nieznanej muzyki, wszystko ze smakiem, trafione w punkt, tak jak wymarzyła sobie Para Młoda!

 

Ania i Marcin to wyjątkowa para, uwierzcie mi dawno takiej nie spotkałam! Uwielbiam ich za otwartość na wszelakie niekonwencjonalne pomysły, szczerość i dobroć. Dziękuje Wam kochani za wszystko, a w szczególności za komplementy i prezenty, którymi mnie obdarzyliście, wspólnie spędzone chwile te dobre jak i te ciut gorsze. Dzięki takim parom jak Wy, wiem że to co robię ma sens, a swoją pracę traktuję jako misję! Zapraszam Was do obejrzenia przepięknych zdjęć z tego wyjątkowego dnia!

Ślub: Parafia Św. Jakuba Apostoła – Szczyrk

Wesele: Dworek New Restaurant – Bielsko-Biała

Plener: Folwark Ruchenka – Ruchna

Film: Nazajutrz Film

Kwiaty I Dekoracje: Babie Lato, Method Shop

Suknia: Bizuu

Papeteria: Love Prints, Hello Calligraphy

Słodka Oprawa: Bemycake

Oprawa Muzyczna: Jegomość – Dj/Konferansjer Do Wynajęcia, Gosia Sikora – Harfistka

Napis Love: Light Me

Organizacja I Koordynacja: Bemywife