Na myśl o tym przyjęciu weselnym mam ogromny uśmiech na twarzy! Dawno nie byłam na tak fantastycznym przyjęciu w klimacie slow wedding. Ceremonia w plenerze, niesamowita muzyka, tańce pod gołym niebem na drewnianym parkiecie tanecznym, dwie drewniane jurty, w których czuć magię przyjęć plenerowych, bar pod orzechem z przepięknym żyrandolem wiszącym na gałęzi, klimatyczne strefy chillout z hamakami i drewnianymi leżakami, wieczorny grill, morze wybornego alkoholu, otwarte świetliki jurt przez które widać migocące gwiazdy, rozmowy, śmiechy, gwar i zabawa! A to wszystko działo się na terenie ogrodów Dworu Feillów, w naszych jurtach, tuż pod Krakowem! Jestem niesamowicie dumna, że udało nam się stworzyć przestrzeń do swobodnej zabawy na świeżym powietrzu, z dala od zgiełku miasta, gdzie każdy może czuć się swobodnie i chodź na chwilę zapomnieć o codzienności. Zobaczcie sami jak może być pięknie!
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.