To wesele, które zostanie w mojej pamięci na długo. Ania i Kuba to para inżynierów i to było widać gołym okiem! Kochają minimalizm i symetrię, są estetami a wesele było odzwierciedleniem ich duszy. Monochromatyczne dekoracje, w stonowanych odcieniach bieli, beżu i złota. Na stołach królowało przezroczyste szkło z elegancko rzeźbionymi detalami. Młoda Para aktywnie uczestniczyła podczas przygotowań. Ania i Kuba przyłożyli dużą uwagę do wyboru podwykonawców. Pani Młoda i Pan Młody to osoby otwarte na nowości, na stołach znalazły się oryginalne słodkości o nietypowych smakach. Oboje chcieli mieć ogromny wpływ na efekt końcowy – Ania zrobiła wielkie wrażenie na gościach nie tylko za sprawą sukni, którą sama przerabiała ale również sama wykonała papeterię. Państwo Młodzi są fanami Włoch a więc na weselu nie mogło zabraknąć motywu Toskanii. Mimo, że wesele odbyło się jesienią to pogoda była jak podczas włoskich wakacji! To wszystko sprawiło, że goście przeżyli niesamowitą przygodę i bawili się do białego rana.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w Twojej przeglądarce i wykonują takie funkcje, jak rozpoznawanie Cię po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.